O co chodzi z tymi alpakami?

Alpaka Huacaya

Do niedawana o alpakach nie słyszał prawie nikt, ewentualnie ktoś wiedział, że jest takie zwierze ale nic więcej. Sama zainteresowałam się tym tematem dopiero w zeszłe wakacje.

Na początek kilka faktów o tych ciekawych zwierzętach. Alpaki do Polski zostały sprowadzone w 2004 z Chile, od tego czasu ich popularność ciągle rośnie w 2016 roku w naszym kraju było już około 3 tys. tych zwierząt. Występują dwie rasy alpak, które różnią się futrem. Na pierwszym zdjęciu alpaka Huacaya. Na drugim alpaka Suri.

Alpaka Suri

Alpaki mają super moc!

Alpakoterapia bo to ona jest super mocą tych zwierząt, jest polecana w szczególności dla osób, które zmagają się z nerwicą, zaburzeniami lękowymi, depresją, autyzmem ADHD i zespołem Downa. Należy jednak pamiętać, że alpakoterapia nie może być jako samodzielna metoda leczenia tych zaburzeń.

Alpaki są niesamowicie łagodnymi zwierzętami, nie okazują agresji, nie stwarzają żadnego zagrożenia, dlatego świetnie sprawdzają się w pracy z dziećmi. Kontakt dziecka z alpaką pomaga w rozwoju ruchowym, wspomaga budowanie samooceny dziecka oraz jego pewności siebie. Obcowanie ze zwierzętami uczy empatii, oraz odpowiedzialności za drugą istotę.

Stres i zmęczenie dotykają nas wszystkich. Wystarczy spędzić chwilę w towarzystwie alpak i te złe emocje odchodzą w niepamięć. Alpaki są bardzo czystymi zwierzętami, nie załatwią się w budynku, można je nauczyć chodzenia po schodach, czy jeżdżenia windą, dlatego coraz częściej zdarza się, że są przyprowadzane do firm w celu walki ze stresem wśród pracowników. Gdy głaszczemy alpakę w naszym mózgu wytwarzają się endorfiny- czyli hormony szczęścia.

Specyfika pracy z alpakami polega na ich delikatności i łagodnym usposobieniu. Nie robiłabym rozróżnienia na to czy któraś z terapii ze zwierzętami  jest lepsza. Są inne. Pies wykona dużo sztuczek, w hipoterapii dzieci sadzane są na koniu. Kontakt z alpaką polega głównie na dotyku, przytulaniu, byciu przy alpace. Sama obserwacja, przebywanie przy niej jest relaksujące, wycisza. Alpaka jest pięknym, niezwykłym zwierzęciem, rzadko spotykanym w Polsce. Jest mało znana, przez co kontakt z nią staje się unikatowy – tłumaczy psycholog, alpakoterapeutka Aleksandra Wróblewska, prowadząca zajęcia w Ośrodku Psychoterapii Dzieci i Młodzieży KOPARKA. 

Mnie często wystarcza obejrzenie filmików, na których alpaki hasają sobie po zielonych łąkach, żeby poczuć odrobinę spokoju.

Warto dodać, że czas z alpakami bez obaw mogą spędzać alergicy ponieważ ich futro jest hipoalergiczne.

Futro alpak nie tylko do głaskania

Alpaki są hodowane również z innego powodu. Futro alpak jest bardzo miękkie i puszyste w dotyku, dlatego też ich wełna jest bardzo cenionym materiałem. Wełna alpak jest 6 razy cieplejsza niż wełna owcza, ma właściwości antyalergiczne i nie jest gryząca. Surowe włókno kosztuje 80 zł/kg w porównaniu, np. do wełny owczej, której 1 kg kosztuje 1-2 zł. Natomiast 1 kg przędzy tzw. baby alpaka, która pochodzi od najmłodszych zwierząt – jest to włókno najcieńsze – kosztuje 600-700 zł.

 Alpaki czyli żywe maskotki

O alpakach mówi się, że są to żywe maskotki. Wyglądają jakby były stworzone do poprawiania humoru. Są małych rozmiarów, mają wielkie, czarne oczy oraz śmieszny i sympatyczny wygląd. Przez to w Internecie znajdziemy mnóstwo zdjęć, rysunków i memów z tymi słodkimi i kochanymi zwierzętami. Myślę, że właśnie Internet też miał i ma swój wkład w to, że te cudowne zwierzęta kradną coraz więcej ludzkich serc. Muszę przyznać, że sama mocno „wpadłam” w ten szał na alpakowe gadżety i tym sposobem mojej biblioteczki strzeże pluszowa alpaka.

Alpaki są jadalne??

Biorąc pod uwagę to jak słodkie i piękne są to zwierzęta, ten punkt zaskoczył mnie najbardziej. Okazuje się, że mięso alpak dostępne jest w ekskluzywnych restauracjach w Niemczech czy Szwajcarii.  Jest ono sprowadzane z Peru i Boliwii.

Zdecydowanie bardziej wole podziwiać i głaskać alpaki niż próbować ich na talerzu. Mam nadzieję, że tych kilka informacji na temat alpak zainteresowało Was i gdy będzie to możliwe skorzystacie z okazji, żeby spędzić z tymi cudownymi zwierzętami chwilę czasu.

Miłego dnia - Aleksandra :D