Odmrażanie gospodarki, kontra ludzka nieodpowiedzialność, czy to może działać?
W ciągu najbliższych dni rząd ma podać szczegółowy plan
„odmrażania gospodarki”. Media podają coraz więcej przypuszczeń na temat tego,
jak będzie on wyglądać. Na tą chwilę pewne jest jedno-od 19 kwietnia możemy
spodziewać się zmian.
Wicepremier Jacek Sasin wczoraj w „Gościu Wydarzeń” zapytany
o szczegóły przebiegu odmrażania gospodarki, podał prawdopodobny jego przebieg.
"To może dotyczyć
korzystania z terenów zielonych, lasów może dotyczyć handlu, otwarcia części
sklepów w galeriach handlowych np. odzieżowych oraz punktów usługowych. Nie
można przedłużać tych restrykcji w nieskończoność." – Powiedział wicepremier
Sasin.

Boję się tego, co może się wydarzyć, gdy zostaną otwarte
galerie, parki i lasy, które przecież zostały zamknięte przez tworzenie się w
nich dużych grup osób. Punkty usługowe? Już teraz, na Facebooku przynajmniej
raz dziennie pojawia się pytanie o fryzjera, który ostrzyże „nielegalnie” czy
też jak się niektórzy śmieją „ w podziemiu”. Już widzę te kolejni do fryzjerów
i kosmetyczek, a czy wszyscy ci ludzie zachowają zasady bezpieczeństwa, czy
możemy mieć pewność, że nie są zakażeni nawet o tym nie wiedząc? Niestety nie.
Teraz pozostaje czekać na decyzję rządu, ale i ja i moi
znajomi, z którymi rozmawiałam, widzą potencjalne niebezpieczeństwo. Wszystko
zależy jednak od nas i od naszego zachowania, dlatego mam szczerą nadzieję, że
obędzie się bez szturmowania galerii, fryzjerów i kosmetyczek.
A wy, co o tym myślicie? Czekam na wasze odpowiedzi. Zapraszam też, wieczorem na dodatkowy wpis ode mnie i jutro na nowy post Wiktorii :D
Z jednej strony wiem, że obostrzenia nie mogą trwać wiecznie, z drugiej natomiast pozostaje strach i sporo wątpliwości. Jestem studentką... zastanawiam się jak wyglądałby mój ewentualny powrót na uczelnie, do skupiska ludzi, gdzie minięcie się na korytarzu z zachowaniem 2-metrowej odległości jest niemożliwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, życzę dużo zdrowia :)
Nie wyobrażam sobie powrotu na uczelnię. Muszę przyznać obawiam się tego jak będzie przebiegać ten powrót do chociaż pozornej normalności. Również dużo zdrówka :D
UsuńNie popadajmy w paranoję z tym korona wirusem.
OdpowiedzUsuńJednak muszę przyznać, że po otwarciu centrów handlowych pewnie ludzie rzucą się na zakupy. No głupota z jednej strony, ale co zrobić.
Miejmy nadzieję, że wszyscy zachowają się rozsądnie i jednak nie rzucą się od razu, grupami na "niezbędne" zakupy :D
UsuńNo tak sama jestem ciekawa jak to wszystko będzie teraz wyglądać na pewno zejdzie trochę czasu zanim wszystko wróci do normy :)
OdpowiedzUsuńNa normalność na pewno sobie jeszcze poczekamy, a może normalność jaką znamy już nie wróci i trzeba będzie przyzwyczaić się do nowego stylu życia, oby nie :D
UsuńZ jednej strony każdy zdaje sobie sprawę, że taka sytuacja, która panuje teraz (różne obostrzenia) nie będzie trwała wiecznie, jednak jest spore ryzyko wrócenia do "normalności" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
https://xgabisxworlds.blogspot.com/
Niestety obostrzenia nie mogą trwać wiecznie, ale strach jest, miejmy nadzieję, że przebiegnie to rozsądnie.
UsuńMam nadzieję, że wszyscy ludzie zachowają nadal ostrożność i będziemy robić wszystko z rozsądkiem
OdpowiedzUsuńRozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek nic innego nas nie uratuje. Musimy przestrzegać przepisów.
UsuńMyślę, że w tej chwili najważniejsze jest zabezpieczenie przed epidemią, a nie rozmrażanie gospodarki! Życie ludzkie ważniejsze niż pieniądze!
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne zdanie, to zrozumiałe, że gospodarka długo nie wytrzyma tak jak jest, ale w innych krajach to działa znacznie dłużej. Miejmy nadzieję, że będzie dobrze
Usuń