Sprawa wagi - no właśnie jakiej?
Dzisiejszą notkę
chciałam poświęcić problemowi, który dotyka każdego z nas –
naszej masie ciała. Wiele ludzi idzie za modą bycia „fit” i
ćwiczy na różne sposoby, żeby wyglądać – według nich –
atrakcyjnie. Teraz chude jest piękne – wiele osób interpretuje
to, aż zbyt dosłownie – młodzi ludzie się głodzą, popadają w
anoreksje, bulimie, a nawet depresje. Sieciówki odzieżowe również
nie pomagają – ciuchy o obniżonych rozmiarówkach, niezdrowo
chude modelki na zdjęciach to wszystko również wpływa na psychikę ludzką.
Kolejną sprawą
jest show-biznes – piosenkarki, piosenkarze, celebryci i gwiazdy
filmowe. Każda sławna osoba jest chuda i zawsze wygląda
zjawiskowo. Ludzie chcą się do nich upodabniać stosując różne
środki. Jedni się motywują i ćwiczą, co jest jeszcze w porządku,
ale inni biorą tabletki odchudzające, wymiotują i głodzą się
żeby uzyskać jakiś zadowalając efekt, a jednocześnie niszczą
swoje zdrowie. Ostatnimi czasy dużo się mówiło o młodych
dziewczynach, które brały tabletki z tasiemcem, żeby się
odchudzić(!).
A czy to ma naprawdę
sens? Myślę, że przede wszystkim należy akceptować samego
siebie. Wiadomo – nadwaga też nie jest dobra. Ale jak ludzie
wyglądający normalnie i zdrowo mogą sobie robić krzywdę?
Jednakże –
Wszystko działa w dwie strony. Problem „zbyt dużej wagi” nie
dotyczy tylko „zwykłych ludzi”, ale również i gwiazdy.
Hejterzy sprawnie komentują zdjęcia gwiazd wytykając im, że
powinny one być chude i komentując ich, a to grubsze uda, albo
trochę okrąglejszą twarz itd. Pisząc to myślą, że gwiazdy –
szczególnie te młode – tego nie zauważą, albo ich to nie
obejdzie. Prawda jest jednak inna – gwiazdy, szczególnie sceniczne
biorą to do siebie i z całej siły próbują poprawić swój
wygląd, co często prowadzi do tego, że wykańczają siebie i
wyglądają dosłownie strasznie.
Wytykanie palcami
innych ludzi nie jest w ogóle fajne i przyjemne. Jasne, można komuś
zwrócić uwagę, że powinien dla własnego zdrowia trochę
schudnąć, ale nie robić to w taki drastyczny sposób, ponieważ
część ludzi może z powodu, że „nie jest idealna” się nawet
zabić. Zastanówmy się nad tym co powiemy, czy napiszemy zanim
faktycznie to zrobimy. Raz, że jest to nie miłe, a dwa że możemy
wyrządzić tym komuś krzywdę.
~Paulina~
Racja, trzeba być delikatnym jeśli chodzi o mówienie komuś że za dużo waży bo łatwo go zranić.
OdpowiedzUsuńJa np mając 52kg czułam się grubiej niż teraz kiedy mam 60kg a nadal jestem tak samo wysoka. Zrozumiałam że liczba na wadze nie ma sensu
Obserwuję i życzę miłej niedzieli :)
Zpolskidopolski.blogspot.con