Balsamy do ciała

Drodzy czytelnicy, dzisiaj pomyślałam, że opowiem wam o cudownych dwóch produktach do pielęgnacji ciała. Uwielbiam wieczorkiem zrobić sobie takie mini spa, jest to bardzo odprężające, a do tego skóra wygląda ślicznie.

Nie tylko wieczorami balsamuje ciało, ale często też rano, ale jednak to wszystko zależy też od mojego czasu. 

Eveline Body Carmed

Dość długo już go używam, zużyłam już trzy albo cztery buteleczki. Do zakupu zachęciły mnie dwie rzeczy - to że jest nawilżający i jego zapach. Zapach maliny nordyckiej jest bardzo zmysłowy i odprężający, idealnie pomaga w odpoczynku po całym dniu. Balsam ma super konsystencję i szybko wchłania się w skórę. Faktycznie dobrze ją nawilża i po paru dniach widać, że skóra regeneruję się. 

AA Super Fruits&Herbs

Moja skóra jest skórą, która ciągle się przesusza, więc szukając nowego balsamu natknęłam się na ten, gdyż zawsze poszukuje takiego, aby był nawilżający. Zapach był przyciągający - figa z lawendą. Muszę szczerze przyznać, że wcześniej takie połączenie zapachowe nie wpadło  mi w oczy. Balsam stosuje ponad tydzień i uważam, że faktycznie bardzo dobrze nawilża, oraz nie podrażnia skóry. Konsystencja jest delikatna, a zapach niesamowity. Chętnie bym zjadła ten kremik, ma tak cudowny zapach. 

Oba balsamy polecam z całego serduszka, na pewno sprawdzą się osobą, które mają suchą skórę. Ja nadal będę ich używać, ale również będę dalej szukała innych perełek. 

Wiki