Patrz uważnie, nie pomiń niczego. Obserwuj…

Uważaj ile pokazujesz, zasłaniaj okna. Nawet, gdy myślisz, że nikt nie widzi, nie wiesz, kto czai się w mroku.

INSTAGRAM: @BY.OLICJA

Żyjemy w czasach obserwatorów, ciekawi nas, co inni skrywają w murach swoich domów. Ta ciekawska natura bardzo łatwo może przerodzić się w obsesje. Obserwatorka to powieścią Alicji Sinickiej, utrzymaną w konwencji thrillera psychologicznego. W swoich powieści autorka skupia się właśnie na najgłębiej skrywanych tajemnicach. Sekretach, o których nikt, nigdy nie powinien się dowiedzieć i rzeczach, które nie powinny wychodzić poza cztery ściany naszych domów.

Pieniądze i dobrobyt zawsze powodowały podziały. Arek i Iza znali się od dziecka, długo się przyjaźnili, jednak, gdy on był bogaty, mieszkał w pięknym domu i był bożyszczem wśród dziewczyn, ona wracała do obskurnego bloku, do mieszkania śmierdzącego alkoholem i ojca, bijącego całą rodzinę.

Mimo różnic ich więź odrodziła się po latach, gdy na oddział ratunkowym oławskiego szpitala pojawiła się pobita kobieta. Arek Milski z trudem rozpoznał w niej swoją przyjaciółkę z przeszłości. Po tragicznych przeżyciach doktor Milski wreszcie czuje, że znalazł kogoś, z kim może sobie ułożyć życie. Iza zna jego największy sekret, wie o rzeczy, której on wstydzi się najbardziej, o rzeczy, która mogłaby go zrujnować. Mimo to wiąż chce z nim być. Para jednak nie może zaznać spokoju. Każdego wieczoru, gdy zapada zmrok Iza czuje się obserwowana, pod wielkimi oknami ich domu stoi czarna postać. Jak rozwinie się sytuacja, czy Iza naprawdę ma się, czego obawiać. Czy para odkryje wszystkie tajemnice, które otaczają ich niczym kokon, nim będzie za późno?

Czy Obserwatorka powieliła sukces Stażystki-swojej poprzedniczki? Dla mnie zdecydowanie tak. Powieść czyta się jednym tchem, gdy już się ją zacznie, ciężko odłożyć ją nawet na chwilę. Połączenie literatury kobiecej i thrillera psychologicznego jest bardzo ciekawym pomysłem. Choć tutaj muszę przyznać, że w Stażystce ten romans był jeszcze mocniej zaakcentowany. Obserwatorka zmierza dla mnie bardzie w stronę thrillera. Autorka w wyjątkowy sposób tworzy postacie w swoich książkach. Naprawdę zagłębia się w psychikę swoich bohaterów, budując jednocześnie aurę tajemniczości. Postaci, które poznajemy nie są płaskie a wręcz mamy wrażenie, że mieszkają za ścianą i właśnie odkrywamy tajemnice z życia naszych sąsiadów. Zakończenie ponownie jest całkowicie zaskakujące. Myślałam, że po Stażystce będzie mi łatwiej odkryć, kto jest tym złym. Miałam nadzieję, że trochę lepiej znam schemat tworzenia autorki… otóż bardzo się myliłam. Tutaj absolutnie nie ma schematu. Do samego końca podejrzewałam trzy osoby, ale tego, co wydarzyło się naprawdę, nie wymyśliłabym nigdy.

Jeśli macie ochotę na dobry thriller psychologiczny to zdecydowanie polecam Obserwatorkę. Jeśli ktoś ma ochotę na trochę literatury kobiecej, z dreszczykiem emocji, która wciągnie jak nic innego polecam Obserwatorkę, ta książka łączy w sobie w idealnie wyważony sposób oba gatunki.

Komentarze

  1. Coś dla mnie, bo lubię thrillery psychologiczne, ale aktualnie nie mam głowy do książek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak jest, nie książki są najważniejsze. Na przyszłość polecam ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty