Inspirująca historia marki, o której nie miałam pojęcia
Jakiś czas temu pisałam tutaj o super kosmetykach, które uratowały moją cerę, gdy przechodziła swój kryzys. Mam tutaj na myśli oczywiście Tołpę. Od czasu tego wpisu polubiłam się z tą firmą i oczywiście jej kosmetykami jeszcze bardziej i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zostałam "zatołpiona". Nigdy natomiast nie zastanawiałam się nad historią tej marki, nad tym jak powstała i skąd wziął się jej wiodący składnik, czyli torf tołpa. Liczył się dla mnie fakt, że świetnie działa na cerę moją i teraz już moich przyjaciół. Przy rodzinnym obiedzie jednak przez zupełny przypadek wywiązała się rozmowa na temat tych kosmetyków i gdy mój tata (swoją drogą bardzo mądry i inteligentny człowiek, który różne ciekawostki historyczne chłonie jak gąbka i jest fanem Jednego z dziesięciu) zapytał czy Tołpa jest związana z tym Tołpą, który zajmował się badaniem torfu. Ja postawiłam wielkie oczy, mówię no faktycznie główny składnik ich kosmetyków to torf, ale o żadnym naukowcu Tołpie nie słyszałam i tak zaczęłam czytać i faktycznie! Torf Tołpa używany w kosmetykach Tołpy (ciężko nie skojarzyć) został stworzony przez Stanisław Tołpę.
![]() |
Źródło: wrocław.wyborcza.pl |
Zatem kim był owy Stanisław Tołpa? Był on pasjonatem, naukowcem i pedagogiem, a co najważniejsze człowiekiem, który nieustannie dążył do celu. Profesor Tołpa, żył w latach 1901-1996, przeżył, zatem wojnę, brał udział w kampanii wrześniowej, po czym trafił do obozu jenieckiego. Po wojnie zamieszkał we Wrocławiu, gdzie rozwijał swoją działalność naukową i dydaktyczną. Studenci go uwielbiali, a on pokazywał im, że nigdy nie należy się poddawać, był prawdziwym człowiekiem z pasją.
W swoich badaniach skupiał się na poznawaniu właściwości torfu. Stworzył preparat, który miał posiadać działanie przeciwnowotworowe. Ostatecznie niestety nigdy nie potwierdzono takich właściwości preparatu. Potwierdzono natomiast, że wzmacnia on odporność i przyspiesza regenerację organizmu.
W 1989 roku założona została mała firma farmaceutyczna Torf Corporation, która produkowała lek do stymulacji układu odpornościowego na bazie wyciągu torfowego.
Kilka lat później firma weszła na rynek kosmetyczny, produkując pastę do zębów oraz produkty do higieny osobistej i od tego czasu rośnie w siłę.
Osobom z pokolenia moich rodziców historia profesora Tołpy prawdopodobnie jest znana, ponieważ wieść o jego wynalazku odbiła się głośnym echem wśród społeczeństwa, niestety szybko została zapomniana. Dlatego cieszę się, że głupia wzmianka przy rodzinnym stole doprowadziła mnie do przeszukiwania Internetu w celu poznania działań procesora Tołpy.
A wy lubicie takie historie o ludziach z pasją, którzy doprowadzili do naprawdę dużych rzeczy?
Historia jest super, muszę w końcu kiedyś kupić jakiś profukt tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce :D
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
warto sprawdzić, jest super :D
UsuńNie miałam pojęcia o tej historii! Uwielbiam czytać tego typu historię o markach, których używa się na co dzień :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiemy jaka historia kryje się za produktami, których używamy :D
UsuńSuper historia! Uwielbiamy z Krzyśkiem produkty tej marki. Fajnie, że właśnie mają też serię dla mężczyzn. Jest tylko małe przejęzyczenie - "procesor" zamiast "profesor" przy fragmencie o życiu 🙂
OdpowiedzUsuńTo prawda ostatnio mój znajomy zaczął używać ich kosmetyków i też bardzo chwali. Dziękuję, za zwrócenie uwagi, nawet tego nie zauważyłam :D
UsuńBardzo kreatywny pomysł na wpis. Oprócz właściwości i typowych recenzji produktów pielęgnujących warto poznać historię ich powstania i autora/rów. Profesor Tołpa jak wynika z treści dążył do sukcesu i jak najbardziej go osiągnął :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zgadzam się całkowicie, można zrozumieć co stoi za filozofią danej marki i jej działaniami 😀
UsuńFascynująca historia, świetnie się czytało!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mnie to cieszy 😀
Usuń